niedziela, 1 listopada 2015

"Naszym wspólnym marzeniem jest praca w cyrku"- wywiad z Pawłem Kułagą i Iwoną Drzymałą - półfinalistami 8 edycji MAM TALENT

Paweł Kułaga i Iwona Drzymała
Paweł Kułaga, ma 25 lat i jest tancerzem i instruktorem. Tańczy od około 7-8 lat,  to jego największa pasja, praca i ambicja. Pracuje na co dzień jako instruktor tańca, a techniki, którymi się zajmuje to taniec współczesny, modern, a od ponad roku przede wszystkim pole dance. Jego pierwsza styczność z tą techniką miała miejsce w Łodzi ponad rok temu po przeprowadzce z Krakowa. Dziś dzięki rurce prowadzi lekcje pole dance w Black Lips Pole Dance Studio w Łodzi, dużo trenuje, współpracuje z Teatrem Muzycznym w Łodzi. Miał okazję szkolić się u wielu niesamowitych postaci światowego pole dance'u. Pole dance dał i ciągle daje mu bardzo wiele, jego ciało rozciągnęło się i bardzo wzmocniło, a rurkowe poczynania stały się coraz bardziej akrobatyczne. Dzięki jego pierwszej rurkowej mentorce i tanecznej partnerce Iwonie Drzymale pojawiły się pierwsze sukcesy. Jako duet Black Lips dostali się do programu Mam Talent i obecnie (stan na 1.11.2015)  są półfinalistami 8 edycji tego programu prezentując akrobatykę na rurce w duecie. Wybrali się rownież na Mistrzostwa Polski Pole Sport, skąd wrócił jako vicemistrz w męskiej kategorii. Jak sam pisze o sobie: -"Przede mną jeszcze ogrom pracy i treningów, jednak mój zapał nie spada. W planach mam kolejne projekty, zawody, może i nawet cyrkowe areny.




Paweł Kułaga
Iwona Drzymała, pochodzi z Ozimka, a do Łodzi przeniosła się za sprawą studiów. Swoją taneczną przygodę zaczęła już w podstawówce, tańcząc jako mażoretka. Jest dyplomowanym tancerzem i choreografem, a także pedagogiem tańca. Pole dance trenuje od ponad dwóch lat. Od tego czasu też prowadzi zajęcia, uczyć zaczęła w szkole "Avocadoo" i później przeniosłam się do Black Lips gdzie uczę do tej pory. Jest związana z Teatrem V6 w Łodzi i ma za sobą wiele występów scenicznych i telewizyjnych. Iwona jest też certyfikowaną przez Pole Dance Polska instruktorką pole fitness. 


Paweł
ULUBIONA POZYCJA POLE DANCE: uwielbiam wariacje na temat handspringa i iron X'a - wygląda to niesamowicie kosmicznie, jakby grawitacja nie istniała
ULUBIONA MUZYKA DO TRENINGÓW: słucham wszelakiej muzyki, najbardziej wole jednak smętne kawałki, przy których mogę latać na rurce
IDOL POLE DANCE: zdecydowanie Saulo Sarmiento i Edouard Doye, to moi męscy idole na rurce, z kobiet najlepszymi kotami są dla mnie Bendy Kate, Michele Stanek i Jamilla Deville

Iwona
ULUBIONA POZYCJA POLE DANCE : Janeiro
ULUBIONY GADŻET POLE DANCE (poza rurką): Magnezja
ULUBIONA MUZYKA DO TRENINGÓW: Nie mam konkretne, ważne żeby była energiczna
IDOL POLE DANCE: Marion Crampe i Anastasia Skukhtorova



Paweł Kułaga i Iwona Drzymała
Natalia Maria Wojciechowska: Jak zaczęła się Wasza przygoda z pole dance?
Iwona Drzymała: Moja przygoda zaczęła się od zobaczenia spektaklu, w którym występowały dziewczyny na rurkach i zapragnęłam tańczyć jak one
Paweł Kułaga: Moja przygoda z pole dance zaczęła się zasadniczo dzięki Iwonie, to ona byłą moją pierwszą trenerką i mentorką (i jest dalej)
I i P: Razem zaczęliśmy tańczyć kiedy to nasza szefowa postanowiła, że mamy zatańczyć wspólnie pokaz na rurce. Można powiedzieć, że od tego momentu zaczęliśmy współpracować jako duet.


NMW: Obecnie obydwoje pracujecie jako instruktorzy pole dance w Black Lips Studio w Łodzi - co było wcześniej?
I: Ja wcześniej uczyłam PD w Avocadoo i tam wszystko się u mnie zaczęło, później po zamknięciu Avocadoo przeszłam do Black Lips, a w międzyczasie jeszcze uczyłam w Warszawie w szkole Hell Yeeeah
P: Wcześniej zajmowałem się tańcem współczesnym i jazzowym (zajmuje się tym nadal), stąd moje ciało było znacznie bardziej przygotowane by wskoczyć na rurkę.


NMW: A inne zajęcia? Czy gdzieś występujecie, uczycie w innym miejscach? a może macie jakieś występy w Teatrach, klubach?
I: Ja prowadzę jeszcze rozciąganie w Urban Dance Zone, pracuję także jako tancerka w Teatrze V6, gdzie brałam już udział w paru spektaklach. Mamy także dużo pokazów, czy to w klubach czy w innych miejscach jednak dokładnie już nie jestem w stanie powiedzieć gdzie i kiedy, bo trochę już tego było.
P: Na co dzień pracuje jako instruktor pole dance, oraz tańca współczesnego i jazzowego, oraz hip hopu. Prócz rurki prowadzę tez zajęcia z dzieciakami w Street Dance Studio w Kutnie. Tańczę również na deskach Teatru Muzycznego w Łodzi.


Paweł Kułaga i Iwona Drzymała
NMW: Jak solo - to jakie występy (dynamiczne, liryczne) was najbardziej nakręcają, a jak duety to…? Kto podejmuje decyzję co tańczycie i o czym tańczycie, kiedy tańczycie w duecie?
I: Solówki wolę robić bardziej energiczne, duety raczej tez robimy mocniejsze, a jeśli liryczny to z jakimś mocniejszym akcentem. 
P: Sam wole raczej występy liryczne. 
I i P: Z racji tego, że pracujemy w agencji pokazowej ShowTime, to klient sam decyduje jaki pokaz chce, oraz czy to ma być duet czy solo. Decyzje ostateczną co i kiedy tańczymy podejmuje już nasza szefowa. 


NMW: Co jest fajniejsze - tańczenie solo czy w duecie na rurce? Zapewne dwa warianty są super i mają swoje wady i zalety, ale co Wy lubicie bardziej i dlaczego?
I: Ja wolę tańczyć solo, ale tylko dlatego że łatwiej jest mi robić sobie samej próby i ustalać kiedy i co robię. Lubię tańczyć w duecie jednak to zajmuje więcej czasu, chociaż by samo dogadywanie się co robimy.
P: Myślę, że duety to szukanie kompromisów, jak również dużo większy wysiłek. Musimy doskonale sobie ufać partnerując sobie podczas występu, poznać swoje ciała, i ich możliwości. Solo - tam można zrobić już wszystko, co się ma i co się chce :)


NMW: A jak to jest z Wami w życiu - razem czy solo?
I i P: W życiu jesteśmy razem na scenie, na treningach i zawodach :) Na co dzień się przyjaźnimy :)


NMW: Teraz podjęliście się kolejnego wyzwania, bo raczej tak na to należy patrzeć - występu w talent show „MAM TALENT”. Co Was do tego skłoniło?
I i P: w dużej mierze stoi za tym nasza szefowa, która już wcześniej chciała gdzieś nas wysłać i pokazać. Jak dowiedzieliśmy się o castingu do „Mam talent” to wspólnie zadecydowaliśmy, ze jedziemy. Znaleźliśmy w tym także okazję do pokazania siebie oraz dyscypliny, jaką wykonujemy. Co więcej - że można robić to w duecie :)


Paweł Kułaga i Iwona Drzymała
NMW: Wiemy już wszyscy, że przeszliście dalej, do półfinału 8 edycji MAM TALENT - gratuluję, ale opowiedzcie jakie były Wasze pierwsze wrażenia po występie castingowym.
I i P: Wrażenia bardzo pozytywne. Na początku pojechaliśmy na precasting, do którego podchodziliśmy całkowicie na luzie. Jak się okazało, że przeszliśmy do właściwego castingu z jurorami to jednak stres już się pojawił, ale wszystko poszło dobrze i dostaliśmy się dalej.


NMW: Co jest Waszą największą obawą związaną z życiem zawodowym?
I: Obawiam się tego, że mogłabym kiedyś nie być w stanie już tańczyć
P: Myślę, że największą obawą jest to, że kiedyś będę stary i pomarszczony, nic więcej :) nie mam obaw

NMW: A jakie jest Wasze największe marzenie zawodowe?
I i P: Naszym wspólnym marzeniem jest praca w cyrku, bądź grupie cyrkowej/akrobatycznej :)

NMW: Czy myślicie o założeniu własnego studia? A może bardziej szkoły artystycznej, cyrkowej?
I i P: Myślimy, że kiedyś na pewno, tymczasem mamy jeszcze sporo pracy przed sobą :)

NMW: Co chcielibyście aby w Polsce jeszcze się zmieniło po kątem pole dance/pole sport?
I: Ja mam nadzieję, że PD/PS będzie się cały czas rozwijało i jako technika tańca i jako dyscyplina sportowa
P: Myślę, że to co, w każdej dyscyplinie sportu - by nie było zawiści, ten świat jest tak mały, że negatywne emocje nie są potrzebne.