środa, 24 grudnia 2014

KONTUZJE W POLE DANCE

Pole Dance/Pole Sport/Pole Fitness jest tak wysoce atrakcyjnym sportem, tańcem tudzież formą rekreacji ruchowej przez wzgląd na zawartość wielu różnorodnych elementów, nad którymi trzeba pracować, które można doskonalić i które można wykorzystać podczas treningów lub podczas występów:
  • akrobatyka
  • rozciągnięcie
  • siła
  • wytrzymałość
  • wyraz, ekspresja artystyczna
  • umuzykalnienie, płynność ruchów, dynamika, wykorzystanie amplitudy ruchów

Przez wzgląd na pionowe ustawienie drążka oraz elementy akrobatyczne wykonywane podczas treningów i występów występuje wiele elementów siłowych związanych z podciąganiem się oraz utrzymywaniem całego ciężaru ciała na rękach lub na nogach lub ze wsparciem o piszczel, przedramię itd., co może powodować wiele kontuzji, m.in. takich jak:
  •  otarcia, skaleczenia, siniaki, które jednakże są zaliczane raczej do efektów ubocznych a nie kontuzji i zazwyczaj wystarczy w tym przypadku standardowa procedura oczyszczenia ranki i zaklejenia plastrem i obserwowanie czy nie wdało się zakażenie lub przykładanie zimnych okładów i stosowanie maści zmniejszającej obrzęki (o radzeniu sobie z siniakami i obrzękami na samym końcu artykułu)
  • przeciążenie okolic barków oraz stanów zapalnych stawów barkowych. 
  •  stłuczenia i wgniecenia kości
  • wgniecenie żeber
  • naciągnięcia, naderwania, zerwania różnych mięśni, ścięgien i wiązadeł
  • złamania kości
  • wstrząśnienia mózgu
  • wybicia palców
  • skręcenie kostek
  • wypadnięcie barku
Dodatkowymi elementami, które mogą powodować różnego rodzaju kontuzje są:
  • niemała wysokość drążka pionowego, z którego można spaść przez chwilę nieuwagi
  • nieuświadamianie kursantów potencjalnych zagrożeń oraz sposobów na regenerację po treningu
  • nieumiejętne rozciąganie oraz mała wiedza na temat rozciągnięcia i rozciągania, które jest ważnym elementem uzupełniającym
  • nieodpowiednia forma rozgrzewki
  • nieumiejętne rozplanowanie treningów
  • niezbalansowane treningi, czyli brak ćwiczeń ogólnie wzmacniających lub/i rozciągających
  • brak terapii manualnych, jak masaże, co w przypadku osób intensywnie trenujących jest konieczne i stanowi element tak samo ważny jak sam trening
  • mała świadomość na temat odpowiedniej diety
  • forsowanie mimo zmęczenia
  • nieświadomość i mała wiedza na temat ciała oraz ruchu

Jak już kontuzja nastąpi, pojawia się szereg elementów, na które należy zwrócić uwagę:
  • diagnoza oraz leczenie
  • odpowiedni czas na regenerację chorego miejsca
  • odpowiednia rehabilitacja
  • zwrócenie uwagi na aspekt psychologiczny kontuzji i jeśli pojawią się objawy wskazujące na powstanie silnego urazu, to zadziałanie odpowiednią terapią
  • odpowiednia dieta, którą można przyspieszyć proces leczenia
  • powolny powrót do treningów

Kiedy kontuzja przytrafia się osobie związanej z pole dance lub/i innymi formami aktywności fizycznej od wielu lat lub/i osobie, która czerpie z tego korzyści materialne, to taka osoba inaczej podchodzi do kontuzji. Często kontuzja jest ryzykiem wliczonym w uprawianie zawodu instruktora, tancerza, mimo to jest zawsze ciężkim przeżyciem na poziomie fizycznym, ale również emocjonalnym i psychicznym. Wiążą się z nią:
  • obawa przed stałym urazem mogącym spowodować, że się nie wróci do wykonywanej aktywności
  • obawa przed powracaniem kontuzji uniemożliwiającym powrót do dawnej formy
  • obawa przed brakiem możliwości i szansy na powrót do takiej samej lub jakiejkolwiek aktywności fizycznej
    W przypadku kontuzji kwalifikujących się do pełnego wyleczenia szansa na powrót do wykonywanej czynności jest dużo większa, bo jest więcej czynników, dzieki którym widzi się sens powrotu oraz odczuwa się chęć powrotu i wręcz nie widzi sie możliwości braku powrotu. Jednakże czasem kontuzja przytrafia się osobom, które dopiero rozpoczęły swoja przygodę z pole dance, a i wcześniej każda aktywność fizyczna była w ich życiu obecna jako rekreacja ruchowa, a nie istota funkcjonowania. Wówczas  wymaga to większej mobilizacji i motywacji, by wrócić do pole dance. Dlaczego?
  • bo pole dance jest bardzo wymagający, bardziej wymagający niż większość z dostępnych w klubach fitness aktywności fizycznych
  • pole dance często jest bolesny poprzez kontakt skóry z metalem
  • bo trenowało się na tyle krótko przed kontuzją, że nie została wytworzona potrzeba “wskoczenia na rurkę” i rura nie stała się nieodzownym elementem życia
  • bo wina za spowodowanie kontuzji leży po stronie zaniedbania ze strony studia – np. przez niezabezpieczony odpowiednio sprzęt - i powstał uraz, że w każdym studio tak będzie lub każdy sprzęt jest felerny
  • bo wina za spowodowanie kontuzji leży po stronie nieuważnego instruktora lub instruktora, który chciał coś udowodnić na siłę, a któremu się przecież zaufało
  • bo ogólnie ma się problemy z motywowaniem siebie i kontuzja jest tylko pretekstem, by przestać

    Co mogłoby zmotywować do powrotu do treningów pole dance?
  • sucha i logiczna analiza, ile pole dance zmienił w życiu i/lub samopoczuciu
  • osoba, którą się poznało na treningu, z która się utrzymuje kontakt
  • instruktor, który kontaktuje się, by sprawdzić stan zdrowia
  • natychmiastowa reakcja szkoły/studio na dane zdarzenie oraz okazanie wsparcia
  • zrozumienie, dlaczego doznało się kontuzji
  • przychodzenie na treningi, by popatrzeć i w ten sposób w nich uczestniczyć

    Co mogłoby zapobiec kontuzji w pole dance?
  • odpowiednia rozgrzewka
  • nieignorowanie pierwszych objawów przemęczenia oraz przeciążenia
  • stosowanie materacy
  • uświadomienie sobie lub/i kursantom zagrożeń czy też tego, co może się wydarzyć przez chwilę nieuwagi
  • uświadomienie sobie, że pole dance przez chociażby element wiszenia na dość dużej wysokości głową w dół jest sportem wyczynowym i można doznać kontuzji
  • wiedząc, jakie pozycje obciążają jakie partie ciała – zastosowanie tak ułożonego treningu, by nadmiernie nie obciążać tylko jednej partii ciała
  • stosowanie rozciągania zmęczonych partii mięśniowych w trakcie treningu
  • zadbanie o odpowiednią regenerację po treningu
  • stosowanie odpowiedniej diety w zależności od częstotliwości treningów
  • upewnienie się, że instruktor prowadzący ma odpowiednie kompetencje
  • nieprzychodzenie na treningi po np. nieprzespanej nocy
  • regularne chodzenie na masaże


    Jak zabezpieczyć się na wypadek kontuzji?
  • wybrać dobre ubezpieczenie od NNW
  • upewnić się, że instruktor prowadzący ma skończony kurs pierwszej pomocy
  • upewnić się, że studio, do którego się chodzi, jest ubezpieczone
     Czego na pewno nie należy robić?
  • nie należy pisać najczarniejszych scenariuszy i poddawać się

A oto porady, motywacje i doświadczenia osób, które przeszły kontuzje.

(są to wypowiedzi osób, które trenują pole dance od 9 miesięcy do 7 lat i wszystkie przeszły jakieś kontuzje, najczęściej przeciążenia barków oraz złamania palców dłoni i naciągnięcia mięśni dwugłowych. Wypowiedzi uzyskane dzięki anonimowej ankiecie utworzonej dnia 16 listopada 2014 na www.ankietka.pl)

“Na pewno trzeba być dobrze rozgrzanym, żeby nie ulec niektórym dosyć błahym kontuzjom, i nie winić sie za to, że jest sie słabym albo nieudczanikiem, dlatego dopadła Cię kontuzja. Kontuzja przydarza się z dnia na dzień w różnych okolicznościach niezależnie od stopnia twojego zaawansowania”

“Tak łatwo się nie poddawać, walczyć dalej - z tym, że już bardziej uważać”

“Należy pomyśleć, iż zdarza się to najlepszym, niestety kontuzji nie łapią tylko ci,co siedzą i nic nie robią”

“Należy robić to z głową, w ramach swoich możliwości stopniowo i poza tym wzmacniać się dodatkowo poza zajęciami pole dance”

“Kontuzje zawsze się zdarzają, korzystam z czasu rekonwalescencji, żeby zregenerować ciało lub pracować nad pozostałymi, zdrowymi częściami ciała”

“Wszystko jest możliwe i nie ma co się zniechęcać, bo można osiągnąć wszystko”

“Każdy sport niesie ze sobą kontuzje, każda kontuzja wzmacnia nas i uodpornia, także nie warto się poddawać. To jak jazda na rowerze: spadasz, spadasz, a potem zapominasz o tym, ciesząc się sukcesem, który się sobie wyznaczyło. Co nas nie zabije, to nas wzmocni”

“Każda kontuzja nas czegoś uczy, nie należy się poddawać”

“Kontuzja to małe potknięcie, trzeba pamiętać o tym, co się kocha i dążyć do celu pomimo przeciwności. Niekiedy trzeba nieco cofnąć się ze względu na przerwanie treningu, ale radość w powrocie do punktu wyjścia oraz w doskonaleniu umiejętności jest nie do przebicia!”

“Trzeba zrozumieć, że kontuzje się przytrafiają i są rzeczą normalną u osób trenujących. Pozytywne myślenie, że jednak się uda, na pewno pomoże wrócić do treningów”

“Wróciłam do treningów, nadal je kontynuuję. Po kontuzji, nie chcąc obciążać prawej nogi, skupiłam się na wykonywaniu figur na lewą stronę, czego przed kontuzją unikałam. Ograniczenia wynikające z kontuzji wykorzystałam do dopracowania figur bez obciążania kontuzjowanych partii ciała :)”

“Jak w każdym sporcie, także w pole dance/fitness/sport zdarzają się kontuzje. Posłużę się słowami ortopedy, byłego sportowca: prawdziwy sportowiec to ten, który mimo doznanych kontuzji potrafił wrócić do treningów”

“Pole dance to kontuzjogenny sport, nawet zachowując wszelkie środki ostrożności, trenując pod okiem wykwalifikowanej kadry, musimy mieć świadomość możliwości i ograniczeń własnego ciała. Dobrze przygotowany program pozwoli uniknąć kontuzji wynikających ze zbytnich obciążeń organizmu - niedostosowania poziomu trudności wykonywanych figur do poziomu zaawansowania trenujących. Wszelkie niepokojące objawy należy sygnalizować instruktorowi, nie bagatelizować ich, skorzystać z konsultacji ze specjalistami”

"Wystarczy spojrzeć na karierę Lance'a Armstronga albo chociażby Adama Małysza czy Roberta Kubicy oraz innych sportowców - oni mogli wrócić po ciężkich kontuzjach - każdy może"
O SINIAKACH

Jak powstaje i czym jest?
Siniak (inaczej krwiak) powstaje na skutek urazu mechanicznego (upadek, stłuczenie). Dochodzi wówczas do uszkodzenia naczyń krwionośnych, które znajdują się tuż pod skórą, w efekcie czego okoliczne tkanki naciekają krwią i pojawia się mało estetyczne fioletowe zabarwienie. Z czasem siniak zmienia kolor na brązowy, zielonkawy, żółty i po kilku - kilkunastu dniach z reguły znika. Przyznam szczerze, że jako dziecko intrygowała mnie ta zmiana barw, ale ma to proste wytłumaczenie. Chodzi bowiem o rozkład składników krwi, głównie hemoglobiny, czyli czerwonego jej barwnika.
Co zrobić gdy już powstał?
Jak w przypadku każdego, nawet tego najdrobniejszego urazu ciała niezmiernie ważna jest pierwsza pomoc, co w przypadku siniaka sprowadza się do zimnego okładu. Po pierwsze zadziała on znieczulająco, a po drugie niska temperatura obkurczy naczynia krwionośne i podskórne krwawienie zostanie zmniejszone, a czasem nawet zahamowane. Oczywiście za zimny kompres może posłużyć cokolwiek z zamrażalnika, często możemy spotkać się z chłodzeniem metalu i przykładaniem go do siniaka. Ok, ale zazwyczaj siniaki powstają na sali treningowej a nie w domu i co wtedy? Wówczas dobrze by było mieć ze sobą produkt, który jest dobry na stłuczenia, siniaki oraz naciągnięcia mięśni - spray chłodzący, który można trzymać w każdym nienasłonecznionym miejscu w studio lub nosić ze sobą w torbie. Taki spray (są różne - wystarczy w przeglądarkę wpisać "spray chłodzący" lub ice spray") może okazać się najlepszym przyjacielem, jednakże UWAGA: zastosowanie spray nie czyni cudów i należy pamiętać, że w domu tak czy siak trzeba stosować okłady chłodzące ( UWAGA: często zapominamy, że okładu chłodzącego- czy to jest groszek w torebce czy specjalny okład żelowy zakupiony w aptece - nie wolno stosować bezpośrednio na skórę by jej nie odmrozić. Wystarczy włożyć pomiędzy skórę a okład kawałek papieru toaletowego lub ręcznika papierowego by uniknąć nieprzyjemnego odmrożenia). Okład szczególnie w pierwszej dobie należy zastosować co najmniej 3 razy. Dodatkowym elementem mogącym przyspieszyć gojenie może być zastosowanie odpowiedniej maści na obrzęki i stłuczenia typu Altacet lub a dodatkiem arniki, która ma właściwości lecznicze. Co można zastosować i jest to kuracja rodem z domowej apteczki to okłady z sody oczyszczonej, której właściwości zmniejszające wszelkie obrzęki są znane od lat (sodę oczyszczoną (całe opakowanie) rozpuścić w ciepłej wodzie, nasączyć roztworem gaże i przyłożyć w miejsce stłuczone, ale tylko wówczas gdy nie ma rany na skórze. Do drastycznych metod stosowanych przy masywnych obrzękach, ale czasem nawet ratujących życie, bo masywny obrzęk może spowodować ucisk na główne naczynia krwionośne, należy nacinanie krwiaka by krew wydostała się na zewnątrz. Na drobne siniaki można również zastosować zimno-ciepły prysznic z masażem szczotką gumową lub ryżową, czyli polewać nogi zimną wodą masując jest intensywnie, co radykalnie zwiększa ukrwienie i przyspiesza proces leczenia, na zmianę z polewaniem dość ciepłą wodą (prysznic należy zakończyć zimną wodą, co wielu osobom nie sprawia nadmiernej przyjemności, ale efekty są super, a przy okazji skóra się ujędrnia)

A co robić, żeby siniaki nie powstawały?

No cóż tutaj nie ma jednej dobrej rady. Każdy bowiem ma różne naczynia krwionośne i grubość skóry. Są osoby, których siniaki w ogóle się nie imają i są osoby, które wystarczy , że się dotknął i już siniak jest. Czego można próbować:
- w miejscu gdzie najczęściej robią się siniaki - szorować skórę pod prysznicem szczotką ryżową w nadziei, że skóra się znieczuli/wzmocni
- pić ziele gryki, które wzmacnia naczynia krwionośne przez zawartość witaminy P (rutynę)
- przejść na dietę wzmacniającą naczynia krwionośne (tutaj należałoby skonsultować się z dietetykiem)
- ćwiczyć jak najwięcej również w nadziei, że skóra w miejscach gdzie najczęściej tworzą się siniaki uodporni się na ich powstawanie i przez ciągłe jej ocierani powstaną na niej ochronne zgrubienia - podobne, ale nie tak duże, jakie powstają na spodzie stopy.
- można również zrezygnować z treningów, ponieważ dowiedziono, że tłuczenie jednego miejsca notorycznie może powadzić do złamań zmęczeniowych lub innych chorób szczególnie jeśli ma się delikatne kości i naczynia krwionośne - pole dance bowiem mimo wszystko nie jest dla każdego